Średniowieczny gród Maglič

Kiedyś dawno, w dolinie rzeki Ibar, serbski król o imieniu Uroš, jako znak miłości do pięknej francuskiej księżniczki Heleny, kazał posadzić setki krzewów bzu. Dzisiaj, na pamiątkę tego romantycznego gestu władcy cała dolina jest nazywana "Doliną Bzu". To zapewne tylko legenda, ale dolina do dzisiaj jest tak nazywana.

Król Urosz rzeczywiście ożenił się z Heleną Andegaweńską, ale w świetle badań naukowych nie była ona francuską księżniczką, a pochodziła z węgierskiej rodziny szlacheckiej. Z tego związku Serbia otrzymała dwóch królów i Dolinę Bzu.



widok z grodu na rzekę Ibar


Na samym środku tej doliny, około 20 km od miasta Kraljevo, znajduje się średniowieczny gród Maglič. Zbudowano go na strategicznym miejscu, 150 metrów ponad poziomem rzeki. Do dziś góruje nad okolicą, z trzech stron otoczony rzeką. Dostać się do niego można tylko pieszo, stromą ścieżką. 




Maglič jest jednym z 200 ufortyfikowanych grodów jakie miała średniowieczna Serbia. Jest jednak specyficzny ponieważ jest klasycznym przykładem serbskiej architektury wojskowej tego okresu. Przetrwał liczne wojny i niedole dzięki swojemu położeniu na trudnodostępnym miejscu. Główną jego funkcją była obrona drogi łączącej dwa ważne ośrodki cerkiewne: monaster Žiča i Patriarchat w Peći, ale także obrona niedaleko położonego monasteru Studenica, pełniącego ważną rolę w życiu Serbów.



Wspinanie się do zamku przedstawia przygodę samą w sobie. Na początku drogi przekraczamy rzekę przez wiszący most dla pieszych. Most przechodzimy na własną odpowiedzialność, bo został on wyłączony z użytku przez odpowiednią inspekcję, o czym informuje stosowny napis na początku mostu. Potem wspinamy się stromą ale utwardzoną scieżką aż do samej bramy wejściowej.

Kto i kiedy zbudował to utwierdzenie nie bardzo wiadomo, prawdopodobnie miało to miejsce jeszcze w 13. wieku. Pierwsze wzmianki poczodzą z 1337 roku w dokumentach pisanych przez arcybiskupa Danila. 

Fortyfikacja ma nieregularny kształt zgodny z ukształtowaniem terenu. Ma siedem wież o wysokości około 10 metrów i wieżę główną (donżon), która jest dwa razy wyższa i jednocześnie znajduje się w najwyższym punkcie twierdzy. Donżon-wieże służyły obserwacji okolicy i posiadały je wszystkie średniowieczne twierdze. 





Powierzchnia grodu to 2000 metrów kwadratowych. Wewnątrz znajdują się pozostałości budynków: cerkwi świętego Jerzego - patrona grodu i dworu. Do kogo należał ten dwór naukowcy nie potrafią odpowiedzieć z całkowitą pewnością. Być może mieszkał w nim władca tej okolicy a według innej teorii należał on do arcybiskupa.
Na to i wiele innych pytań być może będzie można odpowiedzieć gdy cała twierdza zostanie dokładnie zbadana przez archeologów. Na razie się na to nie zanosi i tylko możemy się domyślać jak się toczyło życie w tym umocnieniu z wieku średniego. Może to i dobrze, bo mamy pole do popisu dla naszej wyobraźni...



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak powstaje najlepsza serbska rakija?

Serbska rakija

Nowy Belgrad - prawdziwy Belgrad