Ajvar dla niewtajemniczonych

W ostatni weekend w pewnej pięknej wsi w Šumadiji odbyły się warsztaty robienia ajvaru. To słynny serbski sos z pieczonej papryki. Jesienią wszystkie domy w Serbii pachną pieczoną papryką, a gospodynie wymieniają się słoiczkami z "czerwonym złotem". Istnieją różne warianty tego specjału, ale najprawdziwszy to ajvar wyłącznie z papryki, oczywiście z dodatkiem oleju i soli. Stanowi dodatek do kanapek ale i dań mięsnych, a wyśmienity jest w dniach postu. Najpierw na rynku kupujemy specjalną paprykę do ajvaru. To duże, mięsiste, czerwone papryki. Najlepsze pochodzą z południa Serbii. Można kupić całe pudło "w ciemno", bez wybierania i czasami na dnie trafi się na lekko nadpsute papryki. Można też każdą paprykę dokładnie obejrzeć i dokonać świadomego wyboru. Oczywiście wtedy zapłacimy za nią nieco więcej, ale rytuał wybierania jest częścią procesu powstawania ajvaru. Drugim etapem jest mycie i usuwanie gniazd nasiennych. Potem etap pieczenia. Najlepiej na pi...