Cerkiew św. Sawy
Zbudowana na miejscu gdzie w 1594 roku Sinan Pasza spalił relikwie św. Sawy, który był i ciągle jest najbardziej szanowanym serbskim świętym.
Św. Sawa a właściwie Rastko Nemanjić (1175-1235) był arcybiskupem, mężem stanu i literatem. Był synem serbskiego władcy Stefana Nemanji. Nie interesowały go zaszczyty ani władza i poświęcił się życiu zakonnemu. Został mnichem na Świętej Górze, a w 1197 roku przyłączył się do niego jego ociec, już jako mnich Symeon. Razem, na Athosie, na miejscu już istniejącego klasztoru, zbudowali najbardziej znany i najbardziej znaczący srebski monaster Chilandar.
W 1219 roku dzięki jego staraniom, serbska cerkiew uzyskała niezależność a on sam był jej pierwszym zwierzchnikiem.
Jest patronem Serbów, patronem edukacji i medycyny.
Zmarł w Trnowie w Bułgarii, jego szczątki król Władysław przeniósł do monasteru Mileševa, skąd je Turcy zabrali i spalili właśnie na miejscu dzisiejszej cerkwi.
Pomysł zbudowania świątyni pojawił się w końcu XIX w, rozpisano konkurs na projekt ale żaden z przedstawionych projektów nie uzyskał aprobaty. Dopiero w drugim konkursie zwyciężył pomysł Bogdana Nestorovića i Aleksandra Deroka. Budowa się rozpoczęła w 1935 roku, ale została przerwana przez wojnę. Na placu budowy, w zaczątkach cerkwi, której mury sięgały 3-4 m, Niemcy zrobili parking. Później też była magazynem Armii Czerwonej. W czasach powojennych długo nie podejmowano się zakończenia budowy. Dopiero dzięki zabiegom patriarchy Germana w 1984 roku budowę wznowiono.
W 1989 roku, na cerkiew postawiono kopułę, która waży 4 000 ton. Na niej znajduje się pozłacany krzyż o wysokości 12 m. W 2004 roku zakończono prace nad zewnętrzną częścią, zawieszono 49 dzwonów, które możemy usłyszeć o każdej pełnej godzienie.
Pozostało wykonanie fresków i mozaiki. Powierzchnia jest tak duża, że przewiduje się, że praca potrwa 8 lat.
Cerkiew św. Sawy może pomieścić 10.000 wiernych, to największa prawosławna cerkiew na świecie, a biorąc pod uwagę powierzchnię u podstawy - druga na świecie, po Cerkwi Chrystusa Zbawiciela w Moskwie.
Prace wykończeniowe trwają, w największe święta i w wyjątkowych dla kraju momentach, odprawiana jest uroczysta liturgia. Budowa jest finansowana z dobrowolnych datków i z dopłat do znaczków pocztowych.
Komentarze
Prześlij komentarz