Perełka architektury w belgradzkiej dzielnicy Savamala

Spacerując wzdłuż nabrzeża rzeki Savy napotykamy dzielnicę o nazwie Savamala. To część Belgradu, której rozwój nastąpił w XIX i na początku XX wieku. Nazwa pochodzi od nazwy rzeki Sava i tureckiego słowa mahala, które oznacza osiedle domów. Centralną ulicą jest ulica Karađorđeva, przy której znajdują się niegdyś wspaniałe kamienice, dziś w większości zniszczone i zaniedbane. Do niedawna cała ta część miasta była zapomniana i pozostawiona sama sobie. Główna ulica służyła jako tranzytowa arteria dla transportu ciężarowego, który dodatkowo niszczył ulicę ale także zabytokowe domy stojące przy niej.
Dziś transport ciężarowy został skierowany na inną trasę, a urokliwe kamienice czekają na remonty aby pokazać się w pełnym blasku.
Takie szczęście miał budynek Spółdzielni Belgradzkiej (Beogradska zadruga), która została odnowiona w ramach projektu Belgrad na Wodzie. 



Budynek był budowany w latach 1905-07 jako siedziba pierwszej serbskiej Spółdzielni i Towarzystwa Ubezpieczeniowego. Belgradzka Spółdzielnia Wzajemnej Pomocy i Oszczędności została zalożona w 1882 roku przez grupę przedsiębiorców. Udzielała ona kredytów głównie klasie średniej i finansowała różnego rodzaju działalność swoich członków. W chwili gdy pojawiła się potrzeba zbudowania nowej siedziby postanowiono wznieść ją na reprezentacyjnym miejscu dzielnicy Savamala i postarano się aby sam budynek oddawał pozycję i status inwestora.



Wykonanie projektu powierzono sznowanym belgradzkim architektom: Andri Stevanoviću i Nikoli Nestoroviću. Nestorović stworzył podstawy projektu a Stevanović pracował na konstrukcji. Obydwaj stworzyli wspaniały budynek w stylu eklektycznym z elementami neobaroku. 

W trakcie budowy, po raz pierwszy w Serbii, wykorzystano żelazobeton, czyli beton ze zbrojeniem. To nowatorskie na tamte czasy połącznie tych dwóch materiałów zastosowano głównie w piwnicy budynku, a w mniejszym stopniu na wyższych kondygnacjach.


Fasada budynku została obłożona sztucznym kamieniem, co było także nowością. Nad głównym wejściem znajduje się bogato zdobiony portal.


Po lewej i po prawej stronie drzwi znajdują się lata początku i końca budowy (1905, 1907). Nad drzwiami możemy podziwiać głowę boga Merkurego. Na całej ścianie głównej dominuje wielka szkalna płaszczyzna z balkonem. Po obu stronach tego balkonu, w niszach, umieszczono rzeźby przedstawiające: po lewej figurę kobiety z ulem a po prawej młodzieńca ze zwojem papieru. Obie rzeźby nawiązują do działalności spółdzielni.





Ponad balkonem i figurami w niszach znajduje się jeszcze jedna kompozycja rzeźbiarska, tym razem wykonana z metalu. Przedstawia ona kobietę z koroną - to personifikacja Serbii i cztery dziecięce figury trzymające rybę, młotek, tkaninę i kłos, które uosabiają rozwój serbskiej gospodarki, którą swoją działalnością wspierała spółdzielnia.

Budynek, jak wspomniałam, został odnowiony w 2014 roku. Przywrócono mu dawną piękność. Możemy także obejrzeć częściowo odrestaurowane wnętrza, które teraz służą dla promocji projejtu Belgrad na Wodzie. 




drzwi skarbca Spółdzielni

makieta Belgradu na Wodzie


Belgradzka Spółdzielnia zaprzestała pracy po wybuchu drugiej wojny światowej. Później w nim miał swoją siedzibę Urząd Geodezji. W czasie bombardowań w 1941 i 1944 roku gmach przecierpiał poważne zniszczenia. 

Cała dzielnica, w ostatnich latach, stała się centrum kultury, sztuki i dizajnu. W bocznych uliczkach znajdują się klimatyczne kawiarenki, restauracje i kluby. Ta część miasta ożywa po zmroku, ale polecam odwiedzenie jej także za dnia i obejrzenie ponadstuletniej piękności przy ulicy Karađorđevej 48.







Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak powstaje najlepsza serbska rakija?

Serbska rakija

Nowy Belgrad - prawdziwy Belgrad