Tain - chleb serbskiego wojska

Od pewnego czasu w supermarketach można kupić chleb o nazwie Tain.


Ten chleb nawiązuje do chleba, jaki był wypiekany dla potrzeb serbskiego wojska od początku XX wieku. Sama nazwa "tain" pochodzi z języka tureckiego i oznacza przydział żywnościowy, jaki otrzymuje każdy żołnierz. W tamtym czasie codzienny przydział to był 1 kg chleba tj. dwie sztuki Taina, a pozostały prowiant zależał od okoliczności. Była to większa ilość chleba niż ta, którą otrzymywało niemieckie wojsko (750 g) czy wojsko francuskie (800 g). Zapewne wiązało się to z faktem, że chleb stanowił podstawę każdego posiłku, co obserwujemy w Serbii do dnia dzisiejszego.

W czasie wojen z początku zeszłego wieku Tain był wypiekany z 70% mąki żytniej i 30% mąki pszennej, wody, soli i zakwasu żytniego. Skład dzisiejszego chleba trudno porównać, bo na opakowaniu nie ma podanego procentowego udzialu poszczególnych mąk, dominująca jest jednak żytnia. Jest to bezsprzecznie jeden ze zdrowszych rodzajów pieczywa dostępnego na na serbskim rynku, ponieważ nie posiada sztucznych dodatków, polepszaczy i konserwantów. Sprzedawany jest w bochenkach o wadze 350 g, jest zbity i bardzo sycący.

Z tym chlebem związana jest niecodzienna historia. Mianowicie, kiedy młody żołnierz Aleksa Zdravković, pochodzący z miejscowości Pirot, wyruszał na Pierwszą Bałkańską Wojnę (1912), jego matka przykazała mu aby zachował chleb ze swojego pierwszego przydziału żywnościowego jako talizman, który ma go chronić. Żołnierz, oczywiście, usłuchał matki i przez 6 lat nosił ze sobą tain, który dostał pierwszego dnia na wojnie. Tak przeżył obie bałkańskie wojny i I wojnę światową, bez najmniejszego zadrapania. Po powrocie do rodzinnego miasta długo przechowywał swój amulet, najpierw on sam a później jego potomkowie. W latach sześćdziesiątych chleb, który chronił żołnierza Aleksę został przekazany do Muzeum Ponišavlja w Pirot, gdzie znajduje się do dziś i podziwiają go liczne wycieczki.


Historia chleba Tain jest dobrą ilustracją szacunku, jakim jest otoczony chleb zarówno w Serbii jak i w innych krajach. Pozwalał przeżyć ciężkie wojenne czasy, dzielenie się chlebem było i jest wyrazem humanizmu i troski o drugiego człowieka. Dzisiaj także, kupując Tain, pomyślałam o Aleksie Zdravkoviću i innych żołnierzach, którzy w swoich specjalnych torbach na chleb, będących częścią wyposażenia wojskowego,  nosili bochenek chleba podobny do mojego.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak powstaje najlepsza serbska rakija?

Serbska rakija

Nowy Belgrad - prawdziwy Belgrad