Plac Slavija

To bardzo znany miejski plac z chaotycznym rondem i stojącymi wokół budynkami, które są zaprzeczeniem jakiejkolwiek idei urbanizmu. To także postrach młodych kierowców, bowiem w godzinach szczytu przepisy ruchu drogowego często są ignorowane.






Z rondem łączy się sześć ulic i jedne bulwar. Jedną z najważniejszych ulic jest Nemanjina, przy której znajduje się wiele ważnych instytucji państwowych i między nimi siedziba rządu pod numerem 11.







Jeszcze w 19. wieku ta część miasta była peryferią. Tu kupił ziemię Francis Mackenzie, Szkot, który pokochał Serbię i poświęcił jej swoje życie. Mieszkańcom nie robiło różnicy czy Mackenzie jest Szkotem czy Anglikiem i całą część miasta, w której miał swoje nieruchomości, nazwali Englezovac (Englez = Anglik). Mackenzie podzielił ziemię na parcele, które sprzedawał w bardzo korzystnych cenach, także udzielał kredytów, a część podarował państwu z przeznaczeniem na budowę obiektów państwowych. Między innymi plac, na którym dzisiaj stoi cerkiew św. Sawy też należała do niego. Pomagał wdowom i sierotom wojennym. Dziś w miejscu gdzie stał dom tego szlachetnego człowieka jest usytuowany parking publiczny ale Belgrad o nim nie zapomniał. Ulica biegnąca od miejsca, gdzie mieszkał poprzez tę dzielnice nazwana jest jego imieniem.




Przy placu znajduje się otwarty w 1988 roku Mc Donalds, który był pierwszą restauracją tej sieci nie tylko w Jugosławii ale też w centralnej i wschodniej Europie. Restauracja mieści się w domu znanego kupca Đorđa Vučo zbudowanym w 1893 roku. 



Po przeciwnej stronie ronda znajduje się ładnie urządzony plac zabaw dla dzieci. To miejsce nazywane jest potocznie Dziurą Mitića i przed wojną należało do rodziny Mitić. Po upaństwowieniu okazało się, że rodzina ubezpieczyła swój plac w znanej londyńskiej firmie ubezpieczeniowej i rozpoczął się najdłuższy proces sądowy naszych czasów. Krążą opowieści o tym, że cena tej ziemi wzrosła tak bardzo, że dziś żadnemu inwestorowi nie opłaca się jej kupić. Tak czy inaczej w tym miejscu latami była "dziura" i urządzenie placu zabaw było dobrym pomysłem.



W samym centrum ronda, otoczony trawą, stoi pomnik Dimitrija Tucovića - znaczącego polityka socjaldemokratycznego. I w tym miejscu znajduje się nie tylko jego popiersie, ale i grób. W związku z zapowiadaną przebudową ronda Slavija, zapowiedziano przeniesienie szczątków Tucovića na cmentarz miejski i pochowanie go w Alei Zasłużonych. Spotkało się to jednak z protestami jego zwolenników, głównie starszych ludzi.



Na razie Dimitrije Tucović dalej spoczywa na środku ronda, a dookoła niego jeżdżą tramwaje, trolejbusy, autobusy i samochody, uliczny gwar nie cichnie nawet w nocy.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Jak powstaje najlepsza serbska rakija?

Serbska rakija

Nowy Belgrad - prawdziwy Belgrad