Markovac, kenotaf despoty Stefana Lazarevića

Kenotaf jako symboliczny grobowiec jest znany od czasów starożytnego Egiptu. Tego typu pomnik ustawiony we wsi Markovac nieopodal Belgradu wskazuje miejsce gdzie, zmarł jeden z największych serbskich rycerzy, władca ziem serbskich w jakże ciężkich czasach najazdów tureckich - despota Stefan Lazarević.

Za jego panowania Belgrad stał się stolicą państwa serbskiego i osiągnął wcześniej niespotykany szybki rozwój zarówno pod względem ekonomicznym ale i kulturowym. Miasto stało się centrum handlu, rzemiosła ale też dyplomacji, gdzie były z honorami przyjmowane głowy największych potęg europejskich i organizowane niezapomniane turnieje rycerskie.

Według podań Stefan Lazarević zmarł nagle19 lipca 1427 roku,  w czasie polowania w przepastnych lasach na wzgórzu Kosmaj. Prawdopodobnie przyczyną śmierci był wylew krwi do mózgu. Według legendy to wydarzenie miało miejsce dokładnie w podwórzu cerkwi, którą sam ufundował. Dzisiejsza cerkiew jest zbudowana na fundamentach tejże z 15. wieku.

Obok cerkwi Św. Proroka Iliji (Eliasza) jego wierni druhowie ustawili obelisk z białego marmuru, który możemy dziś oglądać. Na nim wypisane są wierszem słowa najszczerszego szcunku ,  miłości i oddania poddanych wobec władcy. Są to jedne z najpiękniejszych wersów serbskiej średniowiecznej literatury zachowane do dnia dzisiejszego.

Forma obelisku nawiązuje do wysokiego wzrostu, którym mógł się poszczycić Stefan Lazarević, zwany Stefanem Wysokim. 

I teraz, po prawie sześciuset latach od śmierci, Stefan Lazarević jest wspominany, jako jeden z największych serbskich władców, a przyszło mu rządzić w bardzo ciężkich czasach. Nowe pokolenia rycerzy odwiedzają to symboliczne miejsce śmierci i z zadumą czytają wersy poświęcone temu wyjątkowemu władcy. Aby więcej się o nim dowiedzieć muszą Państwo odwiedzić Serbię, przejść się po belgradzkiej twierdzy, gdzie Stefan miał swój zamek czy odwiedzić obwarowany monaster Manasija, który ufundował i gdzie znajduje się jego grób.